Recenzja gruzińskiej powieści „Kos, kos, jeżyna” Tamty Melaszwili czyli życie Gruzinek oczami Gruzinki.
Dzisiaj spójrzmy na życie Gruzinek – takie w wydaniu nieromantyzowanym – z dala od szlaków turystycznych.
Na początku wydawania podcastu Kaukazomaniacy dostawałam od czasu do czasu wiadomości od słuchaczy – głównie panów – że w zbyt negatywny sposób wypowiadam się o realiach kobiet w Gruzji, a przecież wielbione przez Gruzinów i tyle toastów się wznosi na ich cześć.
Dlatego tym bardziej się cieszę, że na polskim rynku pojawiła się powieść Tamty Melaszwili „Kos kos jeżyna”, przetłumaczona przez Magdę Nowakowską i wydana przez Filtry. Książka, która mam nadzieję odromantyzuje wielu tę wizję. To pogadajmy dzisiaj o życiu kobiety w Gruzji.
Odcinka możesz też posłuchać na Spotify, Apple Podcast lub w innej ulubionej aplikacji podcastowej.
Zanim się zagłębimy w szczegóły odcinka mam dla Ciebie świetną wiadomość. Wraz z wydawnictwem Filtry mamy dla Was 2 egzemplarze tej nowości wydawniczej – książki Tamty Melaszwili, Kos kos jeżyna. By dostać od nas jeden z nich wejdź na nasz Facebook, Instagram lub Youtube i pod materiałem o tej książce odpowiedz na pytanie: Jaką małą miejscowość w Gruzji odwiedziłaś, odwiedziłeś lub chcesz zobaczyć.
Bohaterka powieści, o której dziś mówimy jest właśnie z takiego małego miasteczka. Linki do naszych mediów społecznościowych znajdziesz w opisie dzisiejszego odcinka. Czekamy na Wasze odpowiedzi przez tydzień od daty premiery odcinka i wylosujemy potem osoby, do których trafią egzemplarze.
Tamta Melaszwili „Kos kos jeżyna” – o czym jest książka?
Powieść Tamty Melaszwili to historia jednej kobiety i świata widzianego jej oczami. Oczami Gruzinki mieszkającej w małym miasteczku, kobiety w średnim wieku. Świat jej znajomych, rodziny, świat przemian systemowych w Gruzji, nie aż tak zmienionego przez ostatnie kilkadziesiąt lat gruzińskiego społeczeństwa.
Pozornie tak można streścić opowieść – postaram się Wam za dużo nie zdradzać z treści, żebyście samodzielnie mogli ją odpakowywać wątek po wątku. To jest książka tak trafnie i bezkompromisowo pokazująca wielowymiarowość życia w Gruzji, że spokojnie można zrobić osobny semestr wykładów i warsztatów na ten temat.
To spójrzmy zatem ogólnie na życie Gruzinek
Mam wrażenie, że świat kobiet w Gruzji dzieli się niejako na dwie części. Jeden świat to taki, który widzimy na pierwszy rzut oka.
Kobiety w Gruzji jeszcze w czasach ZSRR były pokazywane w filmach jako bardzo zadbane, zawsze umalowane, uczesane, nienagannie ubrane, na obcasach przemierzające drogi i chodniki tego górzystego kraju.
Dodatkowo, utarło się takie powiedzenie, że Gruzja jest kobietą, bo przecież i gruzińska kobieta, a już szczególnie gruzińska matka jest wychwalana i w toastach i kulturze i darzy się ją szacunkiem (przynajmniej na poziomie deklaratywnym). Prawie każdy turysta widział pomnik Kartvlis deda w Tbilisi – potocznie tłumaczonej jako Matki Gruzji. Skoro nad stolicą góruje monumentalny pomnik kobiety-matki, to przecież kobieta w społeczeństwie stoi na piedestale, czyż nie?
No i jest drugi świat – ten trochę bardziej szary, taki na co dzień. Kobiety, która ma spełnić oczekiwania społeczeństwa, która odpowiada za cały dom, sprzątanie, zakupy, często utrzymanie, a do tego ma być ułożona, piękna, miłosierna i … ma spełnić swoją powinność – mieć męża, dzieci i się nimi opiekować. Tym samym również mieć mężczyznę, który ma być jej patronem – stróżem, ochroną. I tak też życie Gruzinek wygląda.
I tutaj jak zawsze małe zastrzeżenie – mówimy o ogólnym podejściu społecznym, o tradycyjnych sytuacjach, które występują w wielu rodzinach w Gruzji, bez względu na to, czy to duże miasto czy wieś. Pamiętaj również, że obcokrajowcy są mimo wszystko zazwyczaj traktowani trochę inaczej, więc i kobieta nie Gruzinka będzie często traktowana inaczej.
Tamta Melaszwili w swojej powieści pokazuje nam ten świat kobiet na co dzień, świat, którego będąc tylko 2 tygodnie w Gruzji możecie w ogóle nie zauważyć lub nie mieć możliwości go szerzej poznać. Wydawnictwo Filtry i Magda Nowakowska, tłumaczka tej powieści z gruzińskiego na polski, otwierają przed Tobą taką możliwość.
Dla kogo nie jest książka Tamty Melaszwili „Kos kos jeżyna”?
Moim zdaniem ta książka jest dla każdej i każdego, kto chce Gruzję poznać i zrozumieć lepiej. Ta książka nie jest przesadzona. Jest do ostatniej litery i kropki przesiąknięta faktyczną Gruzją – historiami, których pełno w każdym regionie teko kaukaskiego kraju.
Dlatego może tak przewrotnie – dla kogo ta książka nie jest?
Nie jest zapewne dla tych osób, które lubią przebywać w takim romantycznym obrazie Gruzji i Gruzinów, który się w pełnym momencie pojawił w polskiej przestrzeni publicznej – tej wiecznej suprze, śpiewach i podziwianiu górskich widoków Wielkiego Kaukazu.
Ale jeśli chcesz zajrzeć do kuchni na tej suprze, pod przysłowiowy dywan i do szafy, zobaczyć wielowymiarowe życie Gruzinek, to ta książka jest Twoją lekturą obowiązkową.
Czy Gruzja jest kobietą?
Gruzja jest kobietą, która musi się wpasować w oczekiwania innych
Gruzja jest kobietą, która stara się za wszelką cenę przetrwać i poradzić sobie w otaczającej ja świecie.
Gruzja jest kobietą, która jeśli nie ma męża i dzieci, jest jakby niepełnowartościowa. Nie spełniła swojej roli.
Gruzja jest kobietą, która może być porwana w wieku nastoletnim i już może zostać uznana za zhańbioną i musi zostać ze swoim porywaczem, w efekcie mężem.
Gruzja jest kobietą, która musi uważać, by nie być na językach i zmagać się na no dzień z masą tematów tabu i uprzedzeń.
Gruzja jest też kobietą, która walczy, by być szczęśliwą i żyć po swojemu – na tyle, na ile otaczający ją świat i realia jej pozwalają. I na ile wywalczy to miejsce wokół mężczyzn, którzy ją otaczają.
Gruzja jest też kobietą, która się śmieje, kocha, jest pełna pasji.
I każda ta Gruzja jest równie prawdziwa i wszystkie te wizje Gruzji przenikają się wzajemnie w codziennym życiu Gruzinek – życiu każdej Gruzinki i każdego Gruzina.
Książka Tamty Melaszwili to nie tylko opowieść o kobietach
W tej powieści jest też bohater drugoplanowy – mężczyzna, Gruzin. Jestem bardzo daleka od przedstawiania gruzińskiego świata kategoriami – kobiety umęczone ofiary – mężczyźni źli.
I podobnie w „Kos kos jeżyna” Tamty Melaszwili czytelnik widzi Gruzina – mężczyznę w wielu wymiarach.
Każdy mężczyzna – bohater drugoplanowy w tej powieści to inna historia i inna prawda o tym, jakie życie w Gruzji było i jest w ciągu ostatnich czterdziestu lat. Mamy i wątek tzw. zniszczonego pokolenia lat 90-tych i wątek wierności i wątek postrzegania roli mężczyzny w społeczeństwie gruzińskim. Każda postać jest niejednoznaczna, tak jak i w realnym życiu mamy wiele odcieni szarości. Tym samym poznajemy życie Gruzinek i Gruzinów, którzy są w ich codzienności obecni.
Kim jest autorka powieści pokazującej życie Gruzinek?
Powieść „Kos kos jeżyna” to czwarta książka gruzińskiej współczesnej pisarki Tamty Melaszwili, wliczając w to również świetny zbiór opowiadań. To pierwsza jej powieść wydana po polsku i jestem przekonana, że nie ostatnia. W 2021 roku Tamta Melaszwili otrzymała za powieść „Kos kos jeżyna” prestiżową gruzińską nagrodę literacką Saba w kategorii najlepsza powieść. Czyli sami Gruzini doceniają ten sposób przedstawienia współczesnego gruzińskiego społeczeństwa.
Była to już druga nagroda Saba tej gruzińskiej pisarki – pierwszą otrzymała w 2011 roku za swoją debiutancką powieść. Tamta Melaszwili jest również wykładowczynią na jednej z najstarszych uczelni wyższych w Gruzji.
Mam nadzieję, że udało mi się pokazać Ci, jak świetna powieść gruzińska pojawiła się na polskim rynku i pokazać Ci różne wymiary życia Gruzinek. I na koniec przypominajka
Wraz z wydawnictwem Filtry mamy dla Was 2 egzemplarze tej nowości wydawniczej – książki Tamty Melaszwili, Kos kos jeżyna. By dostać od nas jeden z nich wejdź na nasz Facebook, Instagram lub Youtube i pod materiałem o tej książce odpowiedz na pytanie: Jaką małą miejscowość w Gruzji odwiedziłaś, odwiedziłeś lub chcesz zobaczyć.
Linki do naszych mediów społecznościowych znajdziesz w opisie dzisiejszego odcinka. Czekamy na Wasze odpowiedzi przez tydzień i wylosujemy potem osoby, do których trafią egzemplarze.
Wiem, że słuchacie podcastu Kaukazomaniacy w wielu krajach, dlatego daję znać, że książki wysyłamy tylko na terenie Polski z powodów logistycznych.
Dzięki za dzisiaj, wymieńmy się wieściami o mniejszych miejscowościach i wsiach w Gruzji pod postami na naszych mediach społecznościowych.
