Kaukaz można poznawać nie tylko na wakacjach. Jednym ze sposobów na zabranie kawałka Gruzji, Armenii lub Azerbejdżanu (lub Kaukazu Północnego) jest czytanie powieści z tych regionów. I dlatego w 5. odcinku podcastu Kaukazomaniacy przygotowałam dla Ciebie 3 powieści o Kaukazie, które warto przeczytać jako pierwsze.
Nowych odcinków możesz słuchać tutaj lub na Spotify, YouTube, a niebawem też w innych miejscach.
Kurban Said, Ali i Nino
Opowieść o wielkiej miłości 100 lat temu na Kaukazie, który wyglądał zupełnie inaczej niż teraz. Pod względem kulturowym i geopolitycznym. Ta książka zabierze Cię prawie we wszystkie regiony wielkiego i małego Kaukazu – są pierwiastki gruzińskie, azerskie, północno kaukaskie oraz perskie. To była pierwsza powieść, którą przeczytałam z Kaukazem w tle i od tego czasu do niej wracam.

Nino Haratischvili, Ósme Życie (dla Brilki)
Tutaj też zaczynamy historię 100 lat temu i jesteśmy przeprowadzani przez autorkę przez ostatni wiek historii Gruzji. Poznajemy jedną rodzinę, której losy, jak w soczewce skupiają w sobie, zarówno upadek Imperium Rosyjskiego, powstanie ZSRR oraz prawie 100-letnią walkę o niepodległość Gruzji, aż do czasów po Rewolucji Róż. To powieść tak brutalnie prawdziwa, że odnalazłam w niej historie zarówno własne, jak i moich znajomych z tego regionu.

Archil Kikodze, Słoń Południowy
To powieść taka, jak jej autor. Nieoczywista, skłaniająca do refleksji, zaskakująca i wielowymiarowa. Jeśli chcesz zanurzyć się w Tbilisi takim, jakim widzą go jego mieszkańcy, a nie turyści, to jest to książka dla Ciebie. Pozornie to opowieść o jednym dniu z życia filmowca, zaś znajdziesz w niej ostatnie kilka dekad, których świadkiem była stolica Gruzji.

Inne sposoby na poczucie Kaukazu z różnych miejsc na ziemi zebrałam w 2 odcinku Kaukazomianiaków “Jak poczuć Kaukaz, będąc z Polsce?”
